Każdy z nas marzy o tym, by stworzyć nie tylko funkcjonalny, ale przede wszystkim przytulny i szczęśliwy dom, do którego chce się wracać i w którym każdy dobrze się czuje. Zainspirowani duńską filozofią szczęścia – hygge, podpowiadamy, jak go urządzić, by właśnie taki był.
• Czym jest hygge?
• Hygge we wnętrzach?
• Jak stworzyć przytulny dom?
• Jakie dodatki stworzą klimat hygge?
• Jak wprowadzić do wnętrza szczęście?
Czym jest hygge?
Słowo „hygge” stało się jednym z najmodniejszych w 2016 roku. Nie sposób dosłownie przetłumaczyć go na język polski. Hygge to po prostu czerpanie radości z życia i celebrowanie ulotnych chwil, nawet tych najmniejszych i najprostszych. Sztukę tę warto praktykować także we własnym domu, bowiem szalenie ważne jest otoczenie, w którym przebywa się na co dzień. Co zrobić, aby nasz dom sprzyjał hygge?
Hygge we wnętrzach?
W zasadzie trudno jednoznacznie wskazać, jak powinny wyglądać wnętrza spójne z filozofią hygge. Na pewno powinny być w duńskim stylu, a więc pełne światła, naturalnych materiałów, które nadają przytulności i tworzą sielski klimat. Jeśli chcemy, by nasz dom był hygge, to powinniśmy urządzić go tak, by chciało się do niego wracać. Należy otoczyć się w nim tym, co jest piękne, ma znaczenie w naszym życiu, przywodzi na myśl pozytywne wydarzenia, osoby z którymi łączą przyjazne więzi. Dom hygge to miejsce spersonalizowane, intymne i przytulne, które sprzyja odpoczynkowi i relaksowi, a także kontemplacji każdej chwili.
Jak stworzyć przytulny dom?
Przede wszystkim – wzorując się na wnętrzach w duńskim stylu, należy postawić na jasne, stonowane kolory, takie jak biel, beże i szarości. Ogromne znaczenie ma również oświetlenie. Warto zadbać o to, by do wnętrza wpadało jak najwięcej światła słonecznego, a wieczorem postawić na nastrojowe oświetlenie z oryginalnych lamp, np. cotton balls lub blask świec z rozstawionych w każdym kącie świeczników i lampionów.
Ogromną rolę w tworzeniu przytulnego dom maja tekstylia. Stawiajmy na puchate dywany, także te ze sztucznego futra, miękkie i miłe w dotyku poduszki, dużo poduszek! Przydadzą się również ciepłe, wełniane koce i pledy z grubymi splotami. W oknach warto powiesić delikatne firanki i lniane zasłony, które wieczorem zapewniają intymność.
Duńczycy w swoich domach stawiają głównie na naturalne materiały. Najczęściej mają podłogi i drzwi wykonane z surowego drewna, a także rattanowe lub wiklinowe fotele, kosze i dodatki. Nie warto silić się na sterylność, nowoczesny minimalizm na wysoki połysk, meble proste w formie i zachowawcze. Warto sięgać po sentymentalne meble i dekoracje, które mają za sobą jakąś historię, towarzyszyły nam w dzieciństwie lub kojarzą się z kimś bliskim. Wiklinowy bujany fotel po babci? Stół z drewnianym blatem w roli biurka, który wyniesiono z warsztatu dziadka – wszystkie tego typu rzeczy są bardzo w stylu hygge.
Jakie dodatki stworzą klimat hygge?
Oprócz odpowiednich barw, mebli i tekstyliów, a także rodzinnych pamiątek i nastrojowego oświetlenia warto postawić na dodatki, które wprowadzą hygge. Z pewnością będą do rośliny. Zieleń w domu – obcowanie z naturą, są bardzo w duńskim stylu. Możemy postawić na zioła w kuchni, sukulenty na parapetach, a także ogromne rośliny w salonie – zwłaszcza te oczyszczające powietrze. Oprócz roślin warto postawić na obrazy i plakaty, które mają klimatyczne fotografie, przedstawiające naturę lub enigmatyczne grafiki.
Jak wprowadzić do wnętrza szczęście?
Aby w domu czuć było szczęście, miłość i ducha rodziny, warto go spersonalizować. To nie może być wnętrze hotelowe, czy katalogowe. Musi w nim być widać, że ktoś tam mieszka. Warto stworzyć ten klimat wieszając ramki ze zdjęciami rodziny, pamiątki z podróży, a także inne przedmioty mające dla rodziny głębsze znaczenie.
Aby móc powiedzieć o tym, że dom jest hygge, warto stworzyć w nim przestrzeń do relaksu i odpoczynku. Plastikowe krzesła, niewygodna skórzana sofa się nie sprawdzą. Lepsza będzie huśtawka zwisająca z sufitu, tzw. krzesło brazylijskie albo szeroki parapet wyłożony sztucznymi futrami i miękkimi poduszkami, a także pledami, czy też bujany fotel postawiony w pobliżu kominka, w którym możemy się zagłębić, okryć kocem i czytać książkę, popijając zieloną herbatę.
Aby dom był hygge, musi być w nim więcej śmiechu niż kłótni. Mieszkający w nim ludzie muszą w nim żyć razem, odpoczywać, a nie pracować. Szczęście zbudują wieczory spędzane na grach planszowych, a nie ślęczenie w pojedynkę przed ekranem komputera. Nawet pomieszczenia najlepiej urządzone w duńskim stylu, nie pomogą w hygge, a staną się jedynie dla niego scenerią.