Studia wiążą się przede wszystkim z nauką, ale dla wielu to również czas, kiedy podejmują pierwsze kroki na ścieżce swojej zawodowej kariery. Czy i Ty również myślisz o znalezieniu sobie pracy w tym czasie. Ba, łatwo powiedzieć! Ale jak pogodzić pracę z nauką? Cóż, nie zawsze jest to łatwe.
- Dlaczego warto podjąć pracę na studiach?
- Praca na studiach zaocznych
- Praca na studiach dziennych
- Praca tymczasowa
- Praca w elastycznym wymiarze godzin
- Praca zdalna
- Praca na własny rachunek
Dlaczego warto podjąć pracę na studiach?
Powodów, by oprócz nauki znaleźć jeszcze czas i na pracę, jest co najmniej kilka. Do najważniejszych należy to, że praca to... też nauka. Nauka odpowiedzialności. Jeśli więc masz możliwość zdobycia życiowych doświadczeń, to czemu z niej nie skorzystać?
Doświadczenie przydaje się również jako karta przetargowa w przyszłych rokowaniach z pracodawcami. Zawsze warto przecież mieć więcej w CV. Poza tym nabywasz praktyki i zdobywasz cenną wiedzę, która może Ci się kiedyś przydać.
Wreszcie nie mnie istotną rzeczą są też kontakty, jakie możesz dzięki pracy zawiązać. Poznasz wielu ludzi i porobisz znajomości, które mogą kiedyś Ci się przysłużyć. Nie tylko w rozwoju kariery zawodowej, choć oczywiście o tym myślimy w pierwszej kolejności.
Praca na studiach zaocznych
Jeżeli studiujesz na studiach zaocznych, to można powiedzieć bez przesady, że jesteś w komfortowej sytuacji. Oprócz weekendów, a i to nie wszystkich, dysponujesz dużą ilością czasu. Możesz więc podjąć się każdej pracy, jaka tylko Ci się zamarzy (oczywiście pod warunkiem, że Cię przyjmą). Nie należy do rzadkości nawet sytuacja, w której to sami pracodawcy kierują swój personel na studia, by pracownicy mogli poszerzyć swoje horyzonty i nabyć potrzebnych im umiejętności.
W najlepszej pozycji są naturalnie ci, którzy studiują kierunki, dające na rynku pracy duże szanse na sukces. To nie tylko gwarancja zdobycia pracy po zakończeniu nauki, ale też znacznie większa szansa, by już w trakcie studiów znaleźć dobrą posadę. Nawet studenci pierwszego roku mogą się załapać na pracę na niepełnym etacie czy choćby staż, pracodawcy wiedzą bowiem, że to inwestycja w ludzki kapitał, która może w przyszłości im się opłacić.
Praca na studiach dziennych
Tutaj sytuacja jest już niestety o wiele bardziej skomplikowana, bo nauka pozostawia niewiele czasu do dodatkowego zagospodarowania, zresztą bywa też na tyle wyczerpująca i żmudna, że nie każdy znajdzie w sobie tyle siły, żeby jeszcze w tym okresie życia pracować. Tacy często poświęcają się w pełni nauce podczas trwania roku akademickiego, za to wakacje przeznaczają na to, by sobie dorobić. Często praktyką są wakacyjne wyjazdy za granicę do pracy.
Jednak w pozostałe miesiące, jak można się domyślić, nie jest łatwo pogodzić naukę z pracą. A wcale nie tak lekko porzucić myśl o pracy, zwłaszcza, że niektórzy praktycznie nie mają wyboru i muszą znaleźć sposób na zarobek, aby się na studiach utrzymać.
To już nie te czasy, gdy studenci chwytali się nawet kiepsko opłacanych zajęć, byle tylko zdobywać doświadczenie i mieć co wpisać w swoim CV. Dziś częściej podejmują się pracy nijak nie związanej z ich kierunkiem studiów i planami zawodowymi, jakie snują na przyszłość. Celem jest tu tylko zarobienie wystarczającej sumy pieniędzy, by mieć na swoje utrzymanie i nie musieć martwić się tym, że zostanie się bez grosza, często w dodatku w obcym mieście.
Ogólnie możliwości pogodzenia pracy ze studiami jest kilka. Na którą student czy studentka się zdecyduje, to już zależy od konkretnej sytuacji, w jakiej się znajduje i indywidualnych oczekiwań. Jaki zatem jest wybór?
Praca tymczasowa
Możesz poszukać interesującej Cię oferty w agencji pracy tymczasowej. Taki tryb zatrudnienia często daje możliwość dopasowania grafiku do zajęć, dzięki czemu nawet studenci dzienni mogą pogodzić pracę ze studiami. Inną ważną cechą takiego rozwiązania jest prawo do płatnego urlopu. Ważna sprawa - nie dostaniesz tego w umowie-zleceniu.
Co może mieć dla Ciebie równie ważne znaczenie (a w każdym razie jak najbardziej powinno), okres, który spędzisz w pracy tymczasowej, wlicza się do emerytury. Jako studenta, może Cię ten fakt akurat nie dotyczyć, ale będzie ważny, jeśli - odpukać! - nie uda Ci się studiów dokończyć, lub po prostu z nich zrezygnujesz.
Jakie zatem są wady tego rozwiązania? Przede wszystkim prace dostępne w tej opcji najczęściej nie wymagają posiadania dużych kompetencji i niewiele Cię nauczą. Na szczęście dla przyszłych pracodawców ten fakt często nie ma dużego znaczenia, bo liczy się to, że aplikujący na dane stanowisko podczas studiów w ogóle podejmował pracę, oznacza to bowiem, że był przedsiębiorczy i się nie lenił.
Praca w elastycznym wymiarze godzin
Również praca w elastycznym wymiarze godzin pozwala dopasować godziny pracy do grafiku. Często taki układ między studentem a pracodawcą zakłada mniejszą liczbę godzin niż praca na pełen etat. Taka praca pozwala na dużą dyspozycyjność i rozpoczęcie budowania swojej kariery zawodowej. Kłopot tylko taki, że trzeba się porządnie naszukać, aby znaleźć takie oferty.
Praca zdalna
Możemy ją wykonywać z dowolnego miejsca, nie tracimy więc czasu na dojazdy - to zdecydowanie największy plus. To wygodny układ, chociaż wymaga sporo samozaparcia, by dobrze się do takiej pracy przyłożyć. Najczęściej takie zajęcie jest idealne dla tekściarzy, marketingowców i programistów.
Praca na własny rachunek
Zawsze można też wykonywać pracę dorywczą samodzielnie, na własny rachunek. Najczęściej decydują się na to osoby uprawiające handel przez aukcje internetowe lub tworzący artystyczne rękodzieło, choć oczywiście nie są to jedyne dostępne opcje. Zalety takiego rozwiązania, to z pewnością niezależność oraz największa możliwa elastyczność czasu pracy. Problemem jest jednak brak gwarancji, że dochód będzie stały.