Gitara dwunastostrunowa - 12-strunowa
- 07 Wrz 14:09
- Nr ogłoszenia: 304536
- Dostępność: niedostępne
1 / 4
- Oferta od osoby prywatnej
- Stan używane
1. Co tu mamy?
Gitara akustyczna o ilości strun równej 12 (słownie: dwanaście) firmy MSA. Kolor naturalny, jasny, milutki. Jak z najnormalniejszego wyobrażenia sobie koloru gitary. Tylko boki, gryf i główka brązowe. Używana, ale nie zużyta. Ma parę rysek, ale nie wpływa to na jej niebiańskie brzmienie.
2. Jakieś wady?
Struny do wymiany, ale dorzucam nowy komplet, więc tak jakby żaden problem. Jedna plamka, którą ma od nowości, ale prawie niewidoczna, bo praktycznie w tym samym kolorze co gitara. Dwa maciupenieńkie odpryski na główce, wynikające ze zwyczajnego użytkowania gitary, na przykład wspomaganie się kapodasterem. I, niestety, nie jest to elektroakustyk (mea maxima culpa).
3. No to może o zaletach?
Daję nowe struny, gitara jest zadbana, niemalże błyszczy, główka prawie bez uszkodzeń, gryf nie jest jednym wiórem a pudło jest w jednym kawałku. No, prawie. Bo gitarka ma cutaway. Swietna sprawa, bo można szokować znajomych solówkami na dwóch strunach jednocześnie (jak grasz dobre riffy, to czasem nawet i na cztery struny naraz Ci się uda wjechać!). Poza tym całkiem przydatne przy łapaniu akordów barowych na wyższych progach. A, daję też pasek, żeby było wygodniej grać na stojąco.
4. Skoro jest taka fantastyczna, to dlaczego ją sprzedajesz?
Po pierwsze, moi rodzice są w zmowie i nie chcą, żeby w domu były więcej niż trzy gitary. A ja potrzebuję nowej, bo życie zmusza mnie do bycia w dwóch miejscach naraz i grania na różnych gitarach, więc trzeba coś poświęcić, żeby coś innego mogło zająć miejsce tego pierwszego. A po drugie, jak już muszę zrezygnować, to czemu by na tym trochę nie zarobić?
5. Dobra, dobra, nie gadaj bzdur, tylko przekonuj mnie, dlaczego mam to kupić.
Bo to naprawdę fajny sprzęt. I niedrogi. Nadaje się do ćwiczeń, do grania gdzieś w plenerze, a jak się do niej dokupi przystawkę (pickup, czy jak to tam zwał), to można prawie jak ten gość z Wilków. Myślę, że jest to oferta do przemyślenia, tym bardziej, że to dość rzadki i nieuprawiany instrument (w sensie, że dwunastka, bo normalna to czasami nawet za często jest uprawiana).
6. Okej, to co mam zrobić?
Obejrzeć zdjęcia, zastanowić się, przemyśleć, a potem kupić, albo powiedzieć znajomym, żeby kupili. Ewentualnie możemy się potargować, bo lubię, a w szczególności, kiedy jest o co. Możliwości jest jak widać, wiele.
7. O, widzę, że nawet zdjęcia są!
No są. Na jednym jest stan i wygląd ogólny, na drugim główka z obydwu stron, na trzecim rzeczona plamka i wnętrze gitary, a na czwartym gryfik (z maciupenieńkimi odpryskami).
8. Kontakt?
Chętnie, najlepiej imejlowo: pr******z@w*.pl lub xp*******x@g*****com, opcjonalnie telefon: *********. W weekendy jestem w Wałczu.
430 zł
