Siemens RS 555 - ciekawy amplituner vintage W części sprawny, do renowacji
- Piotrków Trybunalski, łódzkie
- 29 Gru 23:05
- Nr ogłoszenia: 72747127
- Dostępność: dostępne
1 / 12
Obserwuj
- Oferta od osoby prywatnej
- Stan używane
Siemens RS 555 - amplituner produkowany w latach 1979-1982, z ciekawymi funkcjami, ( w niektórych informacjach zamieszczonych w internecie można się natknąć na datę powstania jego projektu, a było to w roku 1975 czyli na cztery lata przed wprowadzeniem urządzenia na rynek ).
Gratka dla kolekcjonera i pasjonata sprzętu audio vintage !
Sprzęt z czasów kiedy nie oszczędzano na niczym. Ciężki ( 14,6 kg ), porządnie wykonany z rozwiązaniami rzadko spotykanymi w jednym "klocku" amplitunera ( pokrętło do zwiększania czułości mikrofonu, pokrętło do płynnego wyciszania sygnału radiowego, zegar, timer oraz wyjście z wbudowanego timera na inne zewnętrzne urządzenie posiadające możliwość współpracy z tym amplitunerem)
Przedni panel ze szczotkowanego aluminium w kolorze ciemno srebrnym.
Wymiary rzeczywiste: szerokość 44 cm, wysokość 14 cm, głębokość 34 cm ( z elementami z przodu 35 cm ). Wszystkie dane techniczne w internecie. Więcej informacji i test tego amlitunera znajdziesz tu: .pl/testy/siemens-rs-555-test-amplitunera ( po "tu:" dodaj to: https://iviteraudio )
Zewnętrznie amplituner jest w stanie bardzo dobrym, posiada bardzo niewielkie ślady normalnego użytkowania, panel przedni bez rys, otarć czy wgnieceń, pokrętła i przełączniki całe, bez pęknięć czy przebarwień ( są wykonane z tworzywa ). Obudowa i tył również jest w stanie bardzo dobrym. Po bokach urządzenie posiada fabryczne, gwintowane otwory, prawdopodobnie służące do ewentualnego dokręcenia drewnianych boczków.
Elektrycznie w części sprawny, w części do naprawy, a w całości - z uwagi na wiek amplitunera ( ponad czterdzieści lat ) - do porządnego przeglądu i ewentualnej wymiany niektórych elementów ( szczególnie kondensatorów ).
Niżej sprawozdanie ( zapisywałem dokładnie poniższe uwagi ) ze sprawdzenia sprzętu w dniu wczorajszym. Amplituner posiadam prawie 4 lata i miałem go naprawiać. Czas leciał i zmieniłem zdanie. Cały czas stał w suchym i ciepłym miejscu.
Amplituner włączyłem do sieci 230 V na około 2 - 2,5 godziny. W czasie sprawdzania był kilkunastokrotnie wyłączany i załączany na krótki czas. Podczas tej czynności było wyraźnie słychać jak wewnątrz "pstryka" coś co chyba jest przekaźnikiem odłączającym / załączającym wyjścia na głośniki. Zaprogramowane ( później ) stacje "trzymały" swoją pamięć na wszystkich zakresach po w/w kilkunastokrotnym załączaniu i wyłączaniu. Przy każdej takiej czynności ( zał / wył ) , wskazówki wskaźników ( wyświetlacz - prawa strona ) nie reagowały , przy przełączaniu "fm muting" również nic.
Do amplitunera podłączyłem słuchawki ( przez odpowiednią przejściówkę ), nie podłączyłem kolumn głośnikowych. Na wejście antenowe FM podłączyłam 2 metrowy kabel antenowy wyposażony w odpowiedni wtyk, z drugiej strony na "gorący" styk podłączyłem ok 3 metry linki miedzianej.
Po podłączeniu słuchawek przełącznik głośników, ustawiałem we wszystkich pozycjach, również "off". Pokrętło "volume" było zawsze w pozycji od ok. 1 do ok. 3 , nie więcej. "Kręciłem" nim tylko w w/w zakresie ( by ewentualnie coś bardziej nie przepalić ), również potencjometrami balansu, wysokich i niskich tonów oraz balansem, "pstrykałem" przełącznikami zakresów fal, pamięciami, filtrami "low" i "high"oraz "mono" czy "loudness". W/w czynności nic nie dały, w słuchawkach zawsze była całkowita cisza, bez szumów, trzasków, pogłosu itp.
Potencjometry mechanicznie działają płynnie, z właściwym lekkim oporem, bez żadnych zacięć. Potencjometry barwy tonu oraz balansu na środku skali ( pozycja "0" ) delikatnie "zaskakują". Potencjometr "volume" jest skokowy.
Wszystkie pozostałe przełączniki mechanicznie działają bez żadnych problemów.
Przeszukiwanie częstotliwości na wszystkich zakresach fal działa poprawnie w górę i w dół częstotliwości Daje się to robić poszczególnymi przyciskami zespołu programowania ( manual szybki i manual precyzyjny - jak trzymamy to działa, puszczamy - częstotliwość na wyświetlaczu zatrzymuje się, przeszukiwanie auto, oraz stop - duży przycisk nad mniejszymi - zatrzymujący auto programowanie w dowolnej chwili ). Przy powyższych czynnościach lewy cyfrowy wyświetlacz pokazuje odpowiednie wartości.
Samo programowanie częstotliwości ( z uwagi na brak odbioru stacji ustawiałem przypadkowe wartości ) działa poprawnie na wszystkich zakresach fal. Po zatrzymaniu na danej częstotliwości załączamy przycisk "memory" ( zaświeci się zielony LED ) i przycisk pamięci ( od 1 do 8 ) - zaświeci się czerwony LED nad konkretnym przyciskiem. Dopóki świeci się zielony LED ( załączona funkcja "memory" ) możemy nadal programować dalsze komórki pamięci.
Na zakresach LW, MW, FM można zapisywać wszystkie 8 komórek pamięci. Na zakresach SW1, SW2, SW3 można zapisać komórki pamięci od 1 do 4 , przy programowaniu i próbach zapisu w pamięciach od 5 do 8 LED-y nad w/w przyciskami nie zapalają się ale konkretna częstotliwość jest zapisywana i to na wszystkich pamięciach od 5 do 8 na raz. Tak jest tylko na zakresach SW1, SW2, SW3 . Może ten typ tak ma ?
Przełączanie zakresów fal powoduje, że znajdujące się nad cyfrowym wyświetlaczem kontrolki ich załączenia ( jak przełączniki - od lewej - LW, MW, SW1, SW2, SW3, FM ) są podświetlone na zielono. Podświetlone, gdyż z pewnością nie są to LED-y, przez szczelinki widać w głębi lekko żółtawe światło, pewnie żaróweczek. Powyższe działało od pierwszego załączenia przez około 20 może 30 minut, po czym żaróweczki zaczeły przygasać i w ciągu minuty dwóch zgasły całkowicie ( później już nic nie dało przełączanie zakresów ani wyłączanie i ponowne załączanie sprzętu, żaróweczki już nie świeciły do końca testu ).
Załączenie "phono" lub "tape1" ( przyciski z prawej strony obok przycisków zakresów fal ) powoduje wyłączenie wyświetlacza cyfrowego i zgaszenie ostatnio załączonej, zielonej kontrolki konkretnego zakresu fal. Ale znajdujące się obok zielone kontrolki do w/w funkcji ( "phono" i "tape1" ) nie zaświecają się. Podobnie jest przy wciśnięciu przycisku "tape2 / monitor", kontrolka nie świeci się ( spalone żarówki ? ).
Przy wciśnięciu przycisku "channel ( fm )" na lewym wyświetlaczu świeciły się dwa 7-mio segmentowe cyfrowe wyświetlacze podając różne wartości przy uruchamianiu "tuningu" a znajdujące się tuż obok z prawej strony w pionie ( jeden nad drugim ) dwa czerwone LED-y oznaczone jako "+" ( plus - górny LED ) i "-" ( minus - dolny LED ) świeciły się na przemian w zależności od ustawień "tuningu". Powyższe podobnie jak żaróweczki pod zielonymi kontrolkami działało przez około 20 może 30 minut od pierwszego włączenia sprzętu. Potem już nie.
Amplituner można było całkowicie wyłączyć lub nie w zależności od położenia przełącznika "timer" / "stand by" . Powyższe podobnie jak żaróweczki pod zielonymi kontrolkami działało przez około 20 może 30 minut od pierwszego włączenia sprzętu. Potem już nie.
Nastawy zegara i timera działają ( przyciski ustawiania czasu ), ale ustawienia na zielonych wyświetlaczach 7-mio segmentowych w pewnych zakresach nie idą po kolei tylko przeskakują.
Przy przełączaniu zakresu fal ( przy już zaprogramowanych różnych częstotliwościach ) wskazówka na zakresach częstotliwości ( mini skala na prawym wyświetlaczu ) nie porusza się, jest cały czas w lewym, skrajnym położeniu, tak samo nie reagują wskazówki przy wskaźnikach "signal" ( lewy wskaźnik, tu wskazówka jest po lewej ) i "tuning" ( środkowy wskaźnik , tu wskazówka jest po środku ). W/w wskazówki są tak położone bez względu na to czy sprzęt jest włączony czy nie i czy są załączane / wyłączane różne funkcje.
Tyle sprawdziłem, dla znającego się na rzeczy będzie to chyba dość istotna podpowiedź co do stanu technicznego tego sprzętu.
Wobec powyższego amplituner sprzedaję jako uszkodzony, do naprawy lub na części.
Gwarantuję odpowiednie zapakowanie sprzętu do wysyłki. Mile widziany też odbiór osobisty w Piotrkowie Trybunalskim.
Zainteresowanym mogę wysłać więcej zdjęć mailem.
Skontaktuj się
Bogdan
Liczba odsłon: 10
Zgłoś nadużycie
490 zł
