-
Oferta od
osoby prywatnej
-
Stan
używane
-
Tematyka
fantasy
Był czujny na tyle, że gdy usłyszał przeciągły świst - dał nura w krzaki. Tam padł plackiem na ziemię i leżał nieruchomo. Jednostajny dźwięk narastał i teraz podobny był do uderzeń powietrza w zepsutą piszczałkę organów. Z półmroku wyłonił się płaski kształt. Sunął powoli nad drogą, zatrzymywał się co chwilę, jak pies węszący świeży trop, a potem ruszał dalej. Nie mógł mieć nic wspólnego z ptakiem. W jego locie brakowało tej amortyzującej miękkości, jaka charakterystyczna jest dla żywych istot. Tak sztywno poruszają się tylko sztuczne, mechaniczne twory.
Aeroślizg był coraz bliżej. Art dopiero teraz mógł ocenić jego prawdziwe rozmiary. Pojazd miał ponad dwadzieścia metrów długości i był na jakieś cztery metry szeroki. Szara obudowa była gładka jak lustro, a przy tym pozbawiona jakichkolwiek szyb drzwi czy innych otworów. Emanowała od niej jakaś groźba, coś, co zarazem ostrzegało i paraliżowało wolę.
Możliwa wysyłka .WPŁATA NA KONTO.
CZAS REALIZACJI 3-4 DNI.
Nie wysyłam za pobraniem.