Pomysły na pokój dla przedszkolaka: ulubione kolory, pomysłowe rozwiązania

Gdy nasze dziecko już podrośnie na tyle, by stać się pełnoprawnym przedszkolakiem, zazwyczaj także zmieniają się jego potrzeby, a także gust. Dobrze wiemy, że u dzieci wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie, czy to pod wpływem kolegów i koleżanek, czy to nowej bajki lub ulubionego bohatera. Kiedy z maluszka staje się już uczniem, jego pokój także powinien ulec zmianie. Urządzenie pomieszczenia do nauki, zabawy i wypoczynku dla małego dziecka, nie jest wcale takie trudne.

Oczywiście głównymi kryteriami, które powinniśmy wziąć pod uwagę przy urządzaniu pokoju dziecka są metraż, ustawność, ale przede wszystkim upodobania i potrzeby naszej pociechy. Jak to wszystko ze sobą pogodzić? Musimy pamiętać o kilku podstawowych zasadach, jednak możliwości są ogromne i ogranicza nas jedynie wyobraźnia.

Dobierzmy kolory ścian pokoju

Przez chwilę przestańmy myśleć o tym co nam się podoba i zastanówmy się w jakich kolorach nasze dziecko będzie czuło się dobrze. Najlepiej zacząć od konsultacji z naszym maluchem i dowiedzieć się jakie kolory aktualnie lubi. Uwaga! Nie sugerujmy się całkowicie tym, co akurat (w danym momencie) podoba się dziecku. Jeżeli dziś uwielbia czerwony, to wiadomo, że nie pomalujemy wszystkich ścian w pokoju na ten kolor, bo jest on bardzo ostry i męczący, a poza tym, jutro już może się okazać, że nasz smyk już nie lubi czerwonego. Trzeba to zrobić mądrze. Przede wszystkim zwróćmy uwagę na to jakie nasze dziecko wybiera kolory ubrań, zabawek i innych przedmiotów. Wskaże nam to, jakie kolory podświadomie mu się podobają. Poza tym nie musimy ograniczać się tylko do jednej barwy. Nawet lepiej jeżeli w pomieszczeniu dziecka nie króluje tylko jeden kolor, który szybko może się znudzić.

Jeżeli już określimy jakie kolory będą dla naszego dziecka najbardziej odpowiednie, to nie przenośmy ich na ściany „tak po prostu”. Musimy sprawę dobrze przemyśleć. Cały czas trzeba mieć na uwadze zmienność gustu dziecka. Dlatego najlepiej, większość pokoju pomalować na kolor neutralny taki jak biały, szary, pastelowe odcienie niebieskiego, zielonego czy różowego, a jedną część na bardziej wyrazisty kolor. Bardzo dobrze komponują się ze sobą np. szarości z żółtym, biały z turkusem i różem lub miętowy z ostrym niebieskim, a nawet granatowym. Kiedy w ten sposób pomalujemy dziecku pokój, będziemy mieli większą możliwość zmiany kolorystyki wnętrza poprzez dodatki, kiedy maluch podrośnie jeszcze bardziej i znów odmienią się jego upodobania.

Świetną propozycją jest pokrycie kawałka albo nawet całej ściany farbą tablicową. Jest to gęsta farba, zazwyczaj w kolorze czarnym, która po wyschnięciu tworzy powierzchnię taką jak na tablicy szkolnej. Nasz przedszkolak będzie mógł sobie na niej rysować, tworzyć projekty, zapisywać ważne informacje (np. plan zajęć) i dawać upust swojej wyobraźni. Kto nie chciałby takiej ściany w pokoju, którą całą mógłby pokryć swoimi dziełami? Jeżeli boimy się użyć czarnego koloru, wystarczy poszukać farby tablicowej w innych kolorach. Są one dostępne na rynku.

Zaaranżujmy wygodną, a zarazem odlotową strefę spania

Wiadomo, że zaczynamy od zmiany łóżka. Najlepiej kupić je odrobinę „na wyrost”, bo dzieci szybko rosną. Najważniejsze jest bezpieczeństwo dziecka, dlatego musimy zadbać o wygodny, dobry materac i solidny stelaż, który utrzyma też smyka podczas szalonych zabaw.

Z doborem łóżka możemy poszaleć, bo i tak za jakiś czas będziemy je wymieniać, gdy dziecko już z niego wyrośnie. Teraz producenci oferują wiele modeli, które kiedyś nam się nawet nie śniły. Są takie, które wyglądem przypominają statki pirackie, samochody, łoże księżniczki czy same w sobie są już placem zabaw. Wszystko zależy od naszych możliwości powierzchniowych. Możemy nawet stworzyć dziecku z łóżka swoistą osobną krainę. Maluchy lubią się wspinać, więc możemy pomyśleć o łóżku na antresoli, które wystylizujemy na „małpi gaj” i utworzymy kilka dróg do niego np. linkę, drabinę i ściankę wspinaczkową.

Dziewczynkom może spodobać się zabudowane łóżko przypominające pałac lub domek dla lalek. W zabudowaniu możemy ukryć wiele szuflad i półek, gdzie małe księżniczki będą mogły chować swoje skarby.

Najlepiej skonsultować się z dzieckiem i zapytać o jakim kąciku marzy, a realizacja wcale nie musi być trudna. Niekiedy wystarczy dobry pomysł i kilka trików, które możemy znaleźć w internecie.

Stwórzmy odpowiednie miejsce do nauki

Strefa nauki powinna raczej znajdować się w spokojnym kącie pokoju, gdzie dziecko nie będzie się niepotrzebnie rozpraszać. Dodatkowo musi być ona bardzo dobrze oświetlona, najlepiej światłem naturalnym. Pamiętajmy także by, dziecko siedziało tak, by wpadające promienie słońca go nie raziły.

Przede wszystkim wiadomo, że do nauki nasz maluch będzie potrzebował biurka i krzesła. Krzesło powinno być wygodne i stabilne, a także dostosowane odpowiednio do wysokości biurka. Z biurkiem również możemy pozwolić sobie na różne opcje. Nie musi to być model klasyczny, taki jaki spotykamy w każdym sklepie meblowym. Może to być ciekawy stolik, który w blacie będzie miał wyżłobione przegródki na różne przybory lub długi blat przypominający ladę barową, na którym dziecko będzie mogło tworzyć ogromne projekty. Po blatem można ustawić mobilne szafki, które dziecko będzie mogło ustawiać według własnych potrzeb.

Taka przestrzeń powinna być też dobrze zorganizowana. Przyda się więc sporo pudełek, koszyków na przybory i materiały. Bardzo dobrym rozwiązaniem są różnego typu organizery i tablice ścienne (np. korkowe lub metalowe). Dziecko będzie mogło sobie na nich wieszać różne swoje prace, zdjęcia i pamiątki. To wszystko pomoże utrzymać porządek.

Zorganizujmy ciekawe miejsce zabaw

Dla dziecka to będzie oczywiście najważniejsza kwestia – strefa zabawy. Oczywiście cały pokój przedszkolaka jest taką strefą i tak naprawdę mamy tu ogromną dowolność. Jak było wspomniane wcześniej, łóżko czy strefa nauki także możemy zaaranżować tak, żeby dziecko mogło się tam ciekawie bawić i rozwijać swoje zainteresowania.

Wiadomo, że także powinniśmy zadbać o odpowiednie pojemniki na zabawki, żeby móc sprawnie utrzymać porządek, a także, żeby dziecko umiało po sobie posprzątać. Mogą to być kolorowe materiałowe worki do powieszenia na ścianie lub w szafie, przesuwane lekkie komódki z szufladami, materiałowe organizery wiszące na drzwiach czy duży kufer.

Resztę dostosujmy do pasji naszego dziecka. Jeżeli lubi ruch, zadbajmy o różne atrakcje, typu linki, ścianki wspinaczkowe, a nawet huśtawkę. Dla małego naukowca możemy przygotować stolik do przeprowadzania eksperymentów, z różnymi przyrządami i mikroskopem (oczywiście przeznaczonymi dla małych dzieci). Zapaleńcowi malarstwa stwórzmy kącik gdzie będzie miał sztalugę, miejsce na farby, pędzle i paletę. Wszystko zależy od naszych pomysłów i oczywiście wyobraźni pociech.