Choć silnik jest jednym z najważniejszych elementów w samochodzie, wielu kierowców nie zdaje sobie sprawę z tego, jak rozpoznać objawy jego zużycia. Ważne jest to nie tylko w przypadku zakupu używanego auta, ale także i eksploatacji swojego. Dlatego warto wiedzieć, jak rozpoznać awarię silnika.
- Wysokie zużycie oleju
- Zmiany prędkości obrotowej “na luzie”
- Plamy oleju pod samochodem
- Kontrolka “check engine”
- Dymienie z rury wydechowej
1. Wysokie zużycie oleju
Jednym z objawów zużycia silnika, jest wysokie zużycie oleju. Jest to stosunkowo prosty sposób na zaobserwowanie awarii, tylko… trzeba regularnie sprawdzać poziom oleju oraz zapisywać, kiedy ostatni raz był wymieniany/dolewany. Wielu kierowców bagatelizuje wagę tej informacji, a potem trudno jest ocenić, czy zużycie oleju uległo znaczącemu przyśpieszeniu.
A jeśli tak się dzieje, powody mogą być dwa. Pierwszy, najprostszy, to wyciek. Zwykle jest on widoczny na silniku, można to bez problemu zdiagnozować samemu. Natomiast drugi powód to usterka uszczelniaczy zaworów, turbosprężarki lub… nadmierne wyeksploatowanie jednostki napędowej. Pierwszy przypadek jest jeszcze stosunkowo niedrogi w naprawie. Regeneracja czy wymiana turbosprężarki to już niemały wydatek, rzadko wynoszący mniej niż 1000 zł. Natomiast w trzeciej sytuacji trudno już cokolwiek mówić o ratunku dla silnika.
Dlatego radzimy, aby nie czekać, aż kontrolka poziomu oleju się zapali. Jeśli posiadasz kilku-, kilkunastoletni samochód, warto od czasu do czasu skontrolować stan oleju.
2. Zmiany prędkości obrotowej “na luzie”
Innym, często spotykanym objawem jest falowanie obrotów na biegu jałowym. I to również jest stosunkowo proste w diagnozie – prędkość obrotowa samoczynnie wzrasta i spada, gdy auto jest „na luzie”. Mamy złą wiadomość: to znak, że natychmiast trzeba udać się do warsztatu.
Najczęstszą przyczyną tej awarii silnika jest usterka silniczka krokowego. To jednak nie musi być jedyny powód. Do falowania obrotów mogło dojść na skutek zatkanego filtru powietrza czy zanieczyszczonej przepustnicy. Mechanik będzie musiał to wszystko sprawdzić, dlatego już sama diagnoza w serwisie może być czasochłonna. A to oznacza wyższe wydatki.
3. Plamy oleju pod samochodem
Wcześniej pisaliśmy o tym, że zwiększone zużycie oleju silnikowego może następować na skutek wycieków lub poważniejszych usterek, przy czym skupiliśmy się na tych drugich. Teraz jednak przyszedł czas na to, aby dokładniej przyjrzeć się wyciekom...
Jeśli pod samochodem zauważysz plamy oleju, konieczne jest sprawdzenie przyczyny. Mogą to być zużyte uszczelki, aby to jednak zweryfikować, trzeba dokładnie umyć cały silnik. Ponadto w przypadku kilkunastoletnich aut problem może wynikać ze znacznego zużycia silnika. A wtedy jakakolwiek jego naprawa czy wymiana może już być po prostu nieopłacalna, znacznie przewyższać wartość pojazdu.
4. Kontrolka “check engine”
Jedną z kontrolek, która może pojawić się w samochodzie, jest check engine. Posiada ona żółty kolor i kształtem przypomina silnik. Większość kierowców o niej zapomina, gdyż nie pojawia się zbyt często. A jeśli już, zwykle oznacza duże kłopoty.
Ale żeby nie straszyć niepotrzebne, uspokajamy – nie zawsze zapalenie się tej kontrolki jest sygnałem poważnego uszkodzenia silnika. Powodów może być wiele, jednak bez odczytania kodu błędu za pomocą specjalistyczne urządzenia diagnostycznego trudno jest dociec przyczyny. Dlatego nigdy nie można lekceważyć pojawiania się tej kontrolki, najlepiej udać się jak najszybciej to warsztatu. Rada ta dotyczy w szczególności starszych pojazdów, które nie są wyposażone w tryb awaryjny.
Szczególnie, że w wielu przypadkach może wydawać Ci się, że silnik pracuje normalnie. Jednak zaczyna on pobierać więcej oleju lub nie rozwija pełnej mocy.
5. Dymienie z rury wydechowej
To, na co na końcu chcielibyśmy zwrócić uwagę, to dymienie z rury wydechowej. W zależności od przyczyny, dym może mieć kolor niebieski lub czarny. W pierwszym przypadku jest to objaw spalania oleju. Zwykle powodem jest uszkodzona uszczelka pod głowicą czy nieszczelne pierścienie tłokowe.
A co z czarnym dymem? Na początku zaznaczamy, że jeśli posiadasz samochód z silnikiem Diesla, to lekkie dymienie podczas przyśpieszania nie jest niczym niepokojącym. Gorzej, gdy dym z rury wydechowej jest bardziej intensywny, czarny. Może to oznaczać, że turbosprężarka nadaje się już do regeneracji lub wymiany, a to, jak wspominaliśmy na początku, jest kosztownym przedsięwzięciem. Powodem dymanie może być też awaria wtryskiwaczy czy zaworu EGR.
