-
Oferta od
osoby prywatnej
-
Stan
używane
Stan jak nowa
Jak poznałem Hailey? Cóż, dżentelmen nigdy się nie przechwalaNa szczęście ja nie jestem dżentelmenem. Najpierw zapłaciłem za jej wisienki, a potem skradłem jej bukiecik. A jeszcze później? Zostawiłem swoją wizytówkę i wyszedłem. Jak poznałam Williama? Wszedł do mojej piekarni, kupił placek z wiśniami, ukradł wazon pełen kwiatów wciąż nie mam pojęcia, po co mu one były i zostawił wizytówkę. Nie uratował mojego podupadającego interesu, nie sprawił, że mój walnięty były chłopak się odczepił, ale bardzo chciałam, żeby rozwiązał mój inny problem dwudziestopięcioletniego dziewictwa.
Możliwa wysyłka w/g cennika PP, wpłata na konto.
Czas realizacji ok. 3 dni
Nie wysyłam za pobraniem