1 / 12
Obserwuj
Historia pojazdu
Sprawdź ten pojazd przed zakupem. Pobierz raport
Pobierz raport
Fiat 126p, rocznik 1997, w moich rękach od 2017 roku zakupiony z przebiegiem 88000km
Aktualnie ma 94950
Samochód z Polmozbyt Katowice - oryginalna wlepa na szybcie została :)
Niedługo po zakupie remont kapitalny, który trwał prawie dwa lata.
Auto zostało rozebrane niemal do ostatniej śrubki, każdy element był kontrolowany czy ma wrócić do auta, czy instalujemy nowy;
wszedł blacharz (łatka w podłodze, wzmocnienie mocowania amora PP, kompletne progi, doły drzwi, podszybie przód, nowa klapa osłony silnika);
wszedł profesjonalny lakiernik, podczas prac została zakonserwowana podłoga, a samochód dostał nowy lakier - Giallo Ginestra 258 - kolor żółty stosowany w FIATach w wersji Sporting.
Następnie samochód wjechał na warsztat do mechanika który pracował ponad 40 lat na fiacie i on składał całość.
Felgi zostały oddane do malowania proszkowego.
Mam trochę zdjęć sprzed remontu oraz z postępu samych prac - na życzenie prześlę.
Silnik wymieniony - kupiony został z niewielkim przebiegiem, dodatkowo przeszedł kompleksowy remont (po co jak niewielki przebieg? Żeby zrobić raz porządnie i mieć spokój), z nowym wydechem (zbliżony do fabryki, ale przyjemnie basowo brzmi), skrzynia biegów po regeneracji.
Jedyne elementy bez ingerencji to układ kierowniczy, lampy, szyby oraz częściowo wnętrze.
Kompletne zawieszenie, układ hamulcowy, akumulator, częściowo wiązka elektryczna, a nawet podłoga we wnętrzu, podsufitka, uszczelki drzwi/maski czy osłony rynienek - wszystko zostało kupione nowe i zamontowane.
Podłoga samochodu pod tapicerką, przód pod nogami, tył - został wyklejony matami kellera - dla wygłuszenia samochodu.
Samochód garażowany w suchym garażu przydomowym, dosłownie stał pod kocem - od zakupu robił roczne przebiegi między 400-800km, jeżdżony tylko w suche, słoneczne dni, zimą przepalany i przetaczany, czasem zimą gdy nie było śniegu czy wilgoci jeżdżony pod domem by się nie zastać.
Samochód bez rdzy, purchli, pęcherzy.
Z wyposażenia to ma chyba absolutnie podstawowe - teoretycznie poprzedni właściciel miał tam zestaw audio z dodanymi głośnikami na tylnej półce, ja nie widziałem takiej potrzeby więc u mnie jest wnęka/schowek.
Są pasy na tylnej kanapie, dmuchawa na szybę/kratki, sygnalizator dźwiękowy + piktogram na liczniku ssania.
Maluch kupiony z hakiem, podczas remontu podjęta decyzja o demontażu, ale w dokumentach dalej jest wbity - także wystarczy zainstalować i można używać.
Na ten moment samochód jest gotowy do użytkowania po przekręceniu kluczyka.
Zależy mi na szybkiej sprzedaży z prozaicznego powodu - niedługo tracę garaż, i nie chcę by Maluch stał pod chmurką.
Na dachu od strony kierowcy dwa niewielkie wgniecenia, bez uszkodzenia lakieru - widoczne na zdjęciach, jedno zdjęcie pokazuje zbliżenie.
Tak, wiem że w tej cenie można kupić nowsze / lepsze auto - ale wiem też ile kosztował zakup nowych części i remont wykonywany w czasach przed boom na maluchy, gdy takie naprawy przeprowadzane były porządnie, a nie na ilość.
Skontaktuj się
Kacper
Liczba odsłon: 30
Zgłoś nadużycie
18 500 zł
