-
Oferta od
osoby prywatnej
-
Marka
Suzuki
-
Model
Kizashi
-
Stan
używane
-
Rok produkcji
2010
-
Przebieg
99700 km
-
Rodzaj nadwozia
Sedan / Limuzyna
-
Pojemność silnika
2393 cm³
-
Moc
178 KM
-
Paliwo
benzyna
-
Liczba drzwi
4/5
-
Stan techniczny
nieuszkodzony
-
Skrzynia biegów
automatyczna
-
Pochodzenie
sprowadzony
-
Kolor
srebrny
-
VIN
pokaż VIN »
Historia pojazdu
Sprawdź ten pojazd przed zakupem. Pobierz raport
Pobierz raport
Na sprzedaż oferuję Suzuki Kizashi z 2010 roku o wyjątkowo niskim przebiegu (99 000 km). Jest to niebanalny samochód, który zdecydowanie wyróżnia się na tle innych aut w tej klasie – wygodny, przestronny, z bogatym wyposażeniem, a przy tym o wyjątkowym charakterze. Auto zostało sprowadzono ze Szwajcarii w zeszłym roku i jest zarejestrowane w Polsce. Samochód został sprowadzony z uszkodzonym zderzakiem przednim, co zostało naprawione. Jestem właścicielem prywatnym, samochód kupiłem z sympatii do marki Suzuki i z lekkiej fanaberii (wygrałem licytację), i jako że posiadam już inny samochód tej marki, który użytkuje, ten oferuję do sprzedaży.
Samochód ma ważne OC i przegląd techniczny do końca 05.2025.
Wyposażenie obejmuje m.in. skórzaną tapicerkę, szyberdach, czujniki parkowania przód/tył, dwustrefową klimatyzację, automatyczną skrzynię biegów czy dołączany ręcznie napęd na 4 koła.
Mankamenty samochodu:
- uszkodzony zbiornik płynu spryskiwaczy - ma wyciek. Wymaga naprawy.
- drobne, nieliczne ślady po gradzie
- głośna praca skrzyni biegów CVT - trudno mi powiedzieć czy jest to naturalna cecha tych skrzyń, bo nie mam porównania, ale jej praca jest słyszalna przy wyższych prędkościach o czym wolę wspomnieć. Niemniej skrzynia jak najbardziej działa poprawnie – biegi są zmieniane płynnie bez najmniejszych oznak szarpania, a samochód dynamicznie przyśpiesza i daje dużą frajdę z jazdy.
Proponowana cena to 28 900 zł do negocjacji.
Samochód do obejrzenia w Warszawie (w okolicach Mokotowa). Zainteresowanych proszę o kontakt telefoniczny – chętnie odpowiem na wszelkie pytania (jeśli nie odbiorę to oddzwonię ale proszę nie pisać smsów).