Z biegiem czasu samochód zaczyna wyglądać coraz gorzej. Widać na nim skutki upływu lat, przejechanych kilometrów, wpływ warunków atmosferycznych. Na szczęście są sposoby na to, by odmłodzić wygląd auta. Sprawdź, jak możesz to zrobić!
- Gruntowne umycie samochodu
- Odmładzanie karoserii auta
- Wypolerowanie reflektorów
- Nowy wygląd kół
- Odświeżenie wnętrza auta
Gruntowne umycie samochodu
Z pewnością wiele osób obruszy się na taką metodę odmładzania samochodu. Nie ma się jednak co oszukiwać, że kilkurazowe spryskanie wodą i środkiem myjącym o wątpliwym działaniu na myjni bezdotykowej sprawi, że nasz samochód będzie lśnił.
Zwłaszcza po zimie. Może i zmyjemy w ten sposób powierzchowne zanieczyszczenia, ale wiele z nich zostanie. Właśnie dlatego warto poświęcić kilka godzin i ręcznie umyć samochód ściereczką z mikrofibry i szamponem z aktywną pianą. W ten sposób znacznie lepiej domyje się lakier.
To również okazja do przyjrzenia się jego kondycji, poszukania ognisk rdzy, zarysowań, wgniotek, pęknięć. To też pierwszy krok do polerowania, o czym napiszemy później. Gruntowne mycie nie powinno objąć tylko nadwozia. Należy też porządnie doczyścić felgi, atrapę chłodnicy, szyby i itd.
Wygląd auta to nie tylko to, co na zewnątrz. Oczyścić samochód trzeba też wewnątrz. Odkurzanie to podstawa. Jednak może okazać się, że tapicerka foteli i kanapy, podsufitka, a także obicia drzwi są w fatalnym stanie. Wówczas można pokusić się o ręczne pranie pianą ze środka do prania dywanów, wynająć myjkę parową lub zlecić wyczyszczenie wnętrza pojazdu specjalistom. Znacznie przyjemniej jeździ się w aucie, które ma czysty środek.
Odmładzanie karoserii auta
Kolejnym sposobem, znacznie bardziej inwazyjnym, ale też efektywnym, jest wypolerowanie karoserii. Potrzebna jest to tego polerka obrotowa z regulacją prędkości i pasta ścierna. Koszt niewielki, a matowa, zarysowana powłoka znika. Warto przed polerowaniem za pomocą miernika ocenić grubość lakieru na naszym aucie. Może się okazać, że warstwa jest już tak cienka, że dostalibyśmy się do podkładu. Tego lepiej unikać. Wtedy lepiej już postawić na ręczne, delikatne, powierzchniowe wygładzanie malowanych elementów karoserii.
Oczywiście samochód można po umyciu po prostu pokryć preparatem nabłyszczającym. To będzie doskonała blokada dla brudu. Jeśli zauważymy na karoserii drobne rysy, to możemy je pokryć specjalną kredką.
Wypolerowanie reflektorów
Polerować można nie tylko lakier, ale i reflektory z oświetlenia. Często nie tylko po to, by auto lepiej się prezentowało, ale i by klosze nie utrudniały przepływu światła z żarówek. To kwestia wyglądu i bezpieczeństwa. Z czasem po prostu w autach klosze stają się matowe, żółte, tracą przezroczystość.
Wystarczy kupić pastę do polerowania reflektorów. Do polerowania potrzebna będzie ściereczka lub polerka. Jeżeli to nic nie daje lub działa na krótko – można pomyśleć o zakupie nowych. Jednak jeśli kupować – tylko z homologacją.
Nowy wygląd kół
W wielu samochodach wystarczy zmiana felg, by auto prezentowało się znacznie lepiej. Zwłaszcza na alufelgi o atrakcyjnym wyglądzie. Jednak to nie wszystko. O takie elementy trzeba dbać. Muszą być zawsze wypolerowane. Osoby, które często parkują równolegle muszą uważać, by ich nie porysować o krawężnik. Jeśli alufelgi to za duży koszt – można pomyśleć o kołpakach. W sprzedaży są modele o bardzo interesującym designie. Wizualnie odmienią każde auto. Opony warto pokryć czernidłem. Dzięki temu będą znacznie lepiej kontrastować z blaskiem felg.
Odświeżenie wnętrza auta
Czas na środek pojazdu. Była już mowa o czyszczeniu tapicerki, warto pomyśleć też o kokpicie. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów, które pozwalają oczyścić i wypolerować kokpit, nadając mu matowego wykończenia.
Jeśli z jakichś powodów kokpit jest poniszczony – można pokryć go okleiną. Szczególnie modna jest karbonowa. Doskonałym sposobem jest też wyłożenie kokpitu flokiem. Atutem takiego rozwiązania jest to, że nie odbija się w nim wtedy słońce, które oślepia.
Dywaniki są kolejnym elementem, który w prosty sposób odmieni wnętrze auta. Można postawić na nowe gumowe, a można wybrać welurowe. To już zależy od potrzeb i efektu, jaki chce się osiągnąć.
O starości auta świadczy często stan kierownicy i mieszka na dźwigni zmiany biegów. Najczęściej są wyskubane, odbarwione. Wystarczy kupić pokrowiec i wymienić mieszek. To proste, a efektywne. Warto pomyśleć o nowej gałce zmiany biegów.