1 / 8
Obserwuj
Historia pojazdu
Sprawdź ten pojazd przed zakupem. Pobierz raport
Pobierz raport
Sprzedaje moje Subaru, którego stan oceniam na bardzo dobry. Poniżej, możliwie najbardziej obszerny opis auta; Jest to nie spotykana u nas wersja europejska z najlepszym wg mnie silnikiem 2,5 benzyna, wolnossącym. (Inne z tym silnikiem są tylko ulepy z USA) Auto kupione nowe przez Polaka pracującego, w Bahranie i przywiezione jako mienie przesiedleńcze do Polski w 2012. Do momentu sprzedaży auta 3 lata temu, jego pierwszy właściciel nie jeździł nim zimą. Od razu po przywiezieniu do Polski, zakonserwował go wysokiej jakości środkami - stąd auto zachowało się praktycznie bez rdzy.
Prawie wszystko naprawiałem w aucie na bieżąco w serwisie Subaru - ale nieautoryzowanym w Gdańsku. Wcześniej w również w takim serwisie w Poznaniu samochód był serwisowany. Nowy olej w silniku oraz nowa osłona przegubu. Blachy nie były lakierowane. Była wymiana całości tylnej klapy i chyba poszycia zderzaka ok roku 2013 na nowe oryginalne z Subaru. Powyższą informację, otrzymałem od pierwszego właściciela, ponieważ w dokumentach znalazłem numer do niego a z raportu (który kupiłem później przy okazji czegoś innego) wynikała szkoda. W raporcie było też coś innego ale to najprawdopodobniej są małe wgniotki które nigdy nie były zrobione (na drzwiach i błotniku z przodu).
Pomiędzy wymianami oleju, (bezwzględnie co 10 tys, bo to boxer) dolewam między litr a 1,5 litra oleju. Podobno to bardzo dobry wynik jak na silniki subaru.
Instalacja gazowa Stag, ma około 3 lat. Hak zakładałem 2 lata temu i czasami woziłem lekką przyczepkę towarową. Samochód nie jeździł terenowo u mnie i wcześniej też.
Założone koła na oryginalnych Subaru felgach aluminiowych. (zdjęcia są z okresu zimowego kiedy samochód był na zimówkach)
Również sporo historycznych serwisowych faktur itp.
Są też i drobne bolączki:
Zaczyna hałasować tylne lewe łożysko koła. Stwierdzone przez machanika. koszt łożyska ok 200 zł.
Różne wgnioty parkingowe - zawsze byłem zdania że lepiej mieć wgniotę ale mieć oryginalny lakier. Chyba pierwszy właściciel też takie miał zdanie.
Jedna większa na tylnym lewym błotniku, jest wyciągnięta przeze mnie. Nie wyszło idealnie ale można małym kosztem to poprawić - koszt wyciągnięcia w Żukowie to 500 zł.
Z uwagi na powyższe, cena jest taka jak w ogłoszeniu.
Możliwa zamiana na auto typu PICK-UP lub PICK-UP z wywrotem (chętnie vwt5, t4 - te mogą nie być 4x4) (bezwzględnie z paką - otwartą lub zabudowaną i najlepiej na ramie i 4x4 i diesel). Sprzedaję prywatnie i nie rozmawiam z handlarzami. Nie przygotowuję samochodu do sprzedaży poza sprzątnięciem środka i wymyciem karoserii.
Skontaktuj się
maron.pawel
Liczba odsłon: 285
Zgłoś nadużycie
24 000 zł
