-
Oferta od
osoby prywatnej
-
Stan
używane
Dzień dobry,
na sprzedaż widoczny na zdjęciach amplituner RANK ARENA R 1035.
Duńczyk ten pochodzi z rynku niemieckiego, wziąłem go dla białej skrzyni. Nacieszyłem się, posłuchałem, nie jest już mi potrzebny (mam jeszcze jednego). Ranki z serii 10xx i 20xx cenię za ich świetną, nietuzinkową stylistykę i naprawdę dobre brzmienie, które może być z początku pewnym zaskoczeniem - duże, otwarte i dynamiczne z solidnym tąpnieciem na dole. Nie jest to typowy przytulny misiek jak Elaki 34xx czy Nordziaki z tamtych lat. Ten Rank jest godnym rywalem moich ulubieńców jak National SA-5800, Pion. SX-1000, czy Nikko STA 1101. Żywy, nasycony dźwięk, który zapada w pamięć. Przy czym na pewno nie jest on ostry, nadal posiada odpowiednią dawkę przyjemnego ciepła. Moim zdaniem - bardzo udany kompromis.
Moje kolumny: Wharfedale Diamond 9.6 po sporych zmianach, źródła: P5Q Pro (Wav, FLAC), CDP X 222 ES i czasem Alpha 2. WAŻNE: To są moje subiektywne wrażenia. Na moich kolumnach, w moim pokoju, z moją muzą. U Ciebie może zagrać inaczej!
Na początku lat 70-tych, wg. informacji wygrzebanych w necie, model ten kosztował ~1000 DM, co stanowiło wtedy 1/8 ceny nowego, podstawowego Golfa. Przenosząc to na dzisiejsze realia wychodzi konkretna sumka :-)
STAN TECHNICZNY
Na tę chwilę Rank zachowuje się zupełnie normalnie. Gra czysto i stabilnie, dźwięk żyleta, nie grzeje się, nie dzieje się nic niepokojącego. Tuner jest dosć czuły, znajduje sporo stacji. Wskaźnik skali tunera chodzi po skali gładko, tak jak powinien. Wskaźnik dostrojenia (RATIO MITTE) sprawny. Wskaźnik siły sygnału (FELDSTÄRKE) albo zacięty albo coś mu się stało - delikatnie się porusza, ale nie wychodzi poza 0,3-0,5. Wejścia AUX i TONBAND w porządku, PHONO nie sprawdzałem. Druga para wyjść głośnikowych również sprawna. Regulacje i funkcje sprawne, potencjometry basu i trebli ciche. Balans na początku delikatnie trzeszczy, po krótkim rozruszaniu cichnie. Potencjometr głośności trzeszczy nieznacznie (i też nie zawsze) pomiędzy 0 a 2. Nie ma to jednak żadnego wpływu na odsłuch. Puknięcie w głośnikach przy wł. i wył. Powyżej poz.5 potencjemetru głośności słychać nieznaczny szum (przy wyciszonym do zera źródle). Przy normalnym słuchaniu - niesłyszalny. W innych egzemplarzach też on występował, więc może to być po prostu cecha tego modelu. Zaznaczam jednak, że w niczym to nie przeszkadza, przy potencjometrze na 5 jest już naprawdę głośno. Brak anteny MW z tyłu.
Ze względu na wiek amplitunera oraz ww. pierdoły nie dopuszczam możliwości zwrotu.
WAŻNE: teraz gra ładnie, za godzinę może nie grać w ogóle - taki już urok sprzętów 20-sto, 50-cio i więcej-letnich. Proszę, abyś miał to na uwadze! Ten kloc ma pół wieku (!) na karku, zatem teoretycznie w każdej chwili może coś paść po prostu ze starości.
WYGLĄD
Płaski, szeroki, chromowane ramki, podświetlenie w kolorze morsko-seledynowym, smukła czcionka cyfr, no i ta biała skrzynia - sprzęcior skutecznie przyciąga wzrok. Ślady użytkowania są wyraźne, ale Rank i tak robi wrażenie. Napisy KOPFHÖRER oraz EIN przeminęły z wiatrem, nad włącznikami kolumn częściowo wytarte. "M" z MONITOR również weg. Poza tym napisy/nadruki kompletne, w dobrym stanie. Trochę niewielkich rys i obić dookoła na chromowanych ramkach oraz na listewce nad suwakami. Rysy wokół gniazda słuchawkowego, trochę upartych zabrudzeń na metalowym polu z przyciskami. Front ogólnie warto zdjąć i wyprać go umiejętnie - zyska wtedy pełnię prezencji. "Szybka" również trochę porysowana, wokół gałki dość mocno. Delikatne ubytki czarnej farby na krawędziach otworu potencjometru LAUT i mała kropka-ubytek nad gniazdem słuchawk.nieco po lewej. Skrzynia sztywna, równa, solidna, prezentuje się estetycznie. Trochę płytkich rysek widocznych z bliska, jedna wyraźniejsza. Malutki (1-2 mm) ubytek farby w jednym miejscu. Z tyłu na dole w narożniku wgniecenie.
Amplituner wyczyściłem zgrubnie naokoło, nie lepi się, nie śmierdzi. W środku nie grzebałem, nie regulowałem, wydmuchałem jedynie koty. Uwagę zwraca byczy trafo i ładna, klasyczna końcówka na czterech kapeluchach z solidnymi radiatorami. Przewymiarowane i zbudowane na dekady. Sprzęt jest przyjemnie ciężki i robi fajne, solidne wrażenie. Pełna dokumentacja zdjęciowa do dyspozycji.
PO ZAKUPIE
W granicach 3-miasta mogę Tobie Ranka podrzucić. Wysyłka możliwa, ale nie biorę żadnej odpowiedzialności za to, co będzie działo się ze sprzętem w drodze. Ma 50 lat, jest duży i ciężki - ryzyko jest spore. Potrafię porządnie zabezpieczyć przesyłkę, lecz na poczynania kurierów nie mam najmniejszego wpływu.
Amplituner wystawiam również na innych portalach.
Pozdrawiam wszystkich melomanów lubiących stare sprzęty!
5-0-2 6-0-5 9-3-5